Z Samoobrony na wiceszefową PKO BP?

Czy odwołanego w piątek wiceprezesa PKO BP Jarosława Myjaka zastąpi działaczka Samoobrony? Aldona Michalak, niedoszła posłanka partii Leppera, od miesiąca doradza p.o. prezesa Sławomirowi Skrzypkowi

Jarosław Myjak podał się w piątek do dymisji. Zarzucono mu, że złożył fałszywe oświadczenie lustracyjne. – Informację o tym, że Myjak skłamał, twierdząc, że nigdy nie był agentem, podał nam przewodniczący rady nadzorczej – relacjonuje piątkowe posiedzenie rady jeden z jej członków. –
Wiceprezes złożył rezygnację w trybie natychmiastowym. W uzasadnieniu napisał, że zarzuty są nieprawdziwe. Powiedział, że będzie starał się udowodnić to wszystkimi dostępnymi środkami.

– Jako adwokat składałem oświadczenie lustracyjne kilka lat temu i ówczesny rzecznik interesu publicznego Bogusław Nizieński go nie podważył – powiedział nam wczoraj Jarosław Myjak. W PKO BP odpowiadał za opracowanie nowej strategii banku.

Natychmiast po jego rezygnacji zaczęły krążyć informacje, że wakat obsadzi partia Leppera: – Nowym członkiem zarządu PKO BP ma zostać Aldona Michalak – mówi Ryszard Czarnecki, europoseł Samoobrony.
Michalak pod koniec października została doradcą p.o. prezesa Sławomira Skrzypka (byłego wiceprezydenta Warszawy za prezydentury Lecha Kaczyńskiego, a dziś również szefa rady nadzorczej TVP). – Jestem doradcą ds. kapitałowych – mówi „Gazecie” i zastrzega, że na razie nie proponowano jej posady wiceprezesa.

Michalak pracuje w PKO BP od dziesięciu lat. Przez cztery lata była na urlopie bezpłatnym, bo z listy SLD dostała się do Sejmu poprzedniej kadencji. Jako posłanka Sojuszu zablokowała nawet w 2004 r. na chwilę prywatyzację PKO BP, zgłaszając nieoczekiwanie poprawkę zakazującą rządowi sprzedaży akcji banku zagranicznym inwestorom. A Sejm poprawkę przyjął. – Moja poprawka ma wydźwięk polityczny. Bardziej moralny. Oto Sejm zdecydował, by ostatni polski bank przeszedł w ręce tylko polskich inwestorów – tłumaczyła Michalak. Ale zdziwieni byli nawet posłowie SLD. Dzień wcześniej klubowa koleżanka posłanki Małgorzata Ostrowska z komisji skarbu, chwaliła założenia prywatyzacji PKO BP.

Rok temu Aldona Michalak kandydowała do Sejmu z listy Samoobrony, ale dostała za mało głosów. Nie chce jednak mówić o swoich związkach z Samoobroną. – W tej chwili nie jestem osobą publiczną i nie zamierzam się obnażać – tłumaczy.

Bardziej rozmowny jest Krzysztof Filipek, sekretarz stanu, który w kancelarii premiera pilnuje interesów Samoobrony: – Aldona Michalak działa w naszej partii około roku – opowiada. – Jest w zespole ekspertów wicepremiera Leppera.
Filipek nie chce mówić na temat kandydatury Michalak do zarządu PKO BP.

– Tego nazwiska nie było wśród osób przedstawionych nam przez firmę headhunterską, której zleciliśmy poszukiwanie kandydatów na prezesa PKO BP – nasz rozmówca z rady nadzorczej. – Spośród tych kandydatów uzupełnialiśmy skład zarządu. W ten sposób znalazł się w nim np. pan Myjak.

Kandydaturę Aldony Michalak może przedstawić przewodniczący rady nadzorczej na kolejnym dwudniowym posiedzeniu, które zaplanowano na 18-19 grudnia.

Renata Grochal, Gazeta Wyborcza