Tagi:

Droższy najmem może podbić zainteresowanie kredytami studenckimi

W tym roku może zdecydowanie wzrosnąć zainteresowanie kredytami studenckimi. Przyczynią się do tego dużo wyższe stawki za najmem mieszkań (+26% r/r) oraz wzrost innych kosztów życia. Niestety tego rodzaju kredyty zdecydowanie zdrożały przez niedawne zmiany w przepisach oraz wzrost stóp procentowych. Z wyliczeń Expandera wynika, że podwyżki stóp procentowych podwyższyły łączną kwotę odsetek z zaledwie 174 zł do 6 891 zł. Nowe przepisy sprawią, że ten koszt wzrośnie jeszcze o 50%, czyli do 10 373 zł.

Kredyty studenckie udzielane od 18 grudnia 2021 r. mają zmieniony system wyliczenia oprocentowania. Jest to połowa stawki będącej sumą marży banku i 1,2 stopy redyskontowej NBP. Marża może wynieść maksymalnie 2%. Daje to oprocentowanie wynoszące maksymalnie 4,93%. Dla kredytów udzielanych przed tym terminem oprocentowanie wynosi połowę stopy redyskontowej NBP, czyli obecnie jest to 3,28%. Jeszcze we wrześniu 2021 r. to oprocentowanie było natomiast niemal zerowe, bo wynosiło 0,08%.

Ile wyniesie rata kredytu studenckiego

Wysokość raty w największym stopniu zależy od tego jaka była kwota wypłat z kredytu. Student sam wybiera, czy chce otrzymywać 400 zł, 600 zł, 800 zł czy 1000 zł miesięcznie (przez 10 miesięcy w roku). Rata wynosi połowę wypłacanej kwoty plus odsetki za dany miesiąc. Jeśli ktoś dostawał 400 zł miesięcznie, to będzie spłacał 200 zł plus odsetki, a jeśli wypłaty wynosiły 1 000 zł miesięcznie, to rata wyniesie 500 zł plus odsetki.

Z kolei wysokość odsetek zależy od zadłużenia i od poziomu oprocentowania. Zadłużenie jest tym wyższe im wyższe były wypłacane transze i im dłużej trwały studia. Oprocentowanie zależy natomiast od poziomu stóp procentowych oraz tego, czy był to kredyt na starych czy na nowych zasadach.

Rata wzrosła z 503 zł do 663 zł

Zacznijmy od kredytów udzielonych na starych zasadach. Ich oprocentowanie mocno wzrosło w ostatnim czasie. Jeszcze we wrześniu ubiegłego roku było niemal zerowe, bo wynosiło 0,08%. Obecnie jest to już 4,93%. W przypadku kredytu z wypłatą 1000 zł miesięcznie przez 5 lat wzrost oprocentowania doprowadził do tego, że wysokość pierwszej raty (raty są malejące) wzrosła z 503 zł do 636 zł.

Wysokość pierwszej raty dla kredytów na starych zasadach

Odsetki wzrosły z 174 zł do 6 891 zł

To jak bardzo wzrósł koszt takich kredytów dużo lepiej widać jednak po sumie odsetek za cały okres spłaty. Gdyby stopy procentowe nie wzrosły, ale wciąż były na poziomie z września 2021 r., to suma odsetek wyniosłaby zaledwie 174 zł. Z kolei, gdyby przez cały okres obowiązywały takie stopy procentowe jak obecnie, to ta kwota odsetek wyniosłaby 6 891 zł. Różnica jest więc ogromna.

Nowe zasady podnoszą odsetki o 50%

Jeśli chodzi o kredyty udzielane obecnie, to nie wiadomo dokładnie jaka będzie wysokość rat, ponieważ nie wiemy jaki będzie poziom stóp procentowych za kilka lat. Jest bardzo prawdopodobne, że będzie niższy niż obecnie, ale ma na to gwarancji. Załóżmy pesymistycznie, że stopy procentowe przez wiele lat pozostaną na obecnym poziomie, a marża banku wynosi 2%. Wtedy rata wspomnianego kredytu (1000 zł miesięcznie przez 5 lat) wyniosłaby 705 zł. Z kolei suma odsetek za cały okres spłaty wyniosłaby 10 373 zł. Odsetki na nowych zasadach są więc aż o połowę wyższe niż dla starych kredytów i aż
60-krotnie wyższe niż byłyby bez podwyżek stóp procentowych i zmiany zasad.

Wysokość pierwszej raty dla kredytów na nowych zasadach

Czy opłaca się zaciągnąć kredyt studencki na nowych zasadach?

Choć kredyty studenckie udzielane obecnie mają wyraźnie wyższe oprocentowanie niż te wypłacone na starych zasadach, to wciąż są najtańszym rodzajem długoterminowego kredytu. Po pierwsze przez cały okres studiów i jeszcze przez 2 latach po ich ukończeniu całe odsetki spłaca Fundusz Kredytów Studenckich. Dopiero po tym okresie zaczyna się spłata rat i nowych odsetek, czyli naliczających się w tym okresie.

Po bezodsetkowym okresie oprocentowanie opłacane przez absolwenta (maksymalnie 4,93%) wciąż jest niskie w porównaniu do zwykłych pożyczek gotówkowych (ponad 10%) czy nawet kredytów hipotecznych (ponad 8%). Dodatkowo istnieje możliwość umorzenia części zadłużenia w przypadku uzyskania bardzo dobrych wyników w nauce. W przypadku trudnej sytuacji życiowej spłata może zostać zawieszona na maksymalnie 12 miesięcy. Można też zawnioskować o obniżenie rat do 20% swojego dochodu. W skrajnej sytuacji, czyli tzw. trwałej utraty przez kredytobiorcę zdolności do spłaty zobowiązań, kredyt może zostać zupełnie umorzony.

W przypadku przerwania nauki oprocentowanie może wynieść aż 7,4%

Kredyt studencki ma jednak również pewne wady. Największą z nich jest to co dzieje się w sytuacji, kiedy kredytobiorca nie poradzi sobie na studiach lub z jakiegoś powodu przerwie naukę. Wtedy musi oddać dług wraz z odsetkami, które w takim przypadku są wyższe. Dla kredytów udzielanych na nowych zasadach oprocentowanie może wynieść w takim przypadku 7,4% (przy marży 2%). Jednocześnie taka osoba ma mniejsze szanse na uzyskanie dobrze płatnej pracy, a wiec trudniej jej będzie spłacić zadłużenie.

Należy jednak dodać, że rata w takim przypadku niekoniecznie musi być wysoka. Jeśli ktoś np. przerwie naukę po roku, to nawet jeśli dostawał maksymalne wypłaty (1000 zł miesięcznie), to jego dług wyniesie tylko 10 000 zł. Spłata potrwa 20 miesięcy, a pierwsza rata wyniesie 562 zł. Dla porównania kończąc studnia po 5 latach nauki i takich samych wypłatach zadłużenie jest 5-krotnie wyższe, ponieważ wynosi aż 50 000 zł. Spłata wymaga opłacenia aż 100 rat, czyli potrwa ponad 8 lat. Pierwsza rata wyniesie 705 zł (przy nowych zasadach i obecnym poziomie stóp procentowych).

Jarosław Sadowski
Główny analityk Expander Advisors

Oprocentowanie kredytów studenckich spadło prawie do zera

Problemem tegorocznych maturzystów jest nie tylko to, że nie wiadomo kiedy i w jakiej formie odbędzie się egzamin dojrzałości. Rodziny części z nich zapewne dotkną też problemy finansowe związane z kryzysem gospodarczym wywołanym epidemią. Expander podpowiada, że w sfinansowaniu studiów może pomóc stypendium oraz preferencyjny kredyt studencki. Taki kredyt jest wyjątkowo tani, ponieważ przez cały okres studiów i przez 2 lata po ich ukończeniu odsetki od zadłużenia spłaca Państwo. Później trzeba je już opłacać samodzielnie, ale są one bardzo niskie. Po ostatniej obniżce stóp procentowych oprocentowanie takich kredytów spadło do zaledwie 0,27%.

Trudno o tańszy kredyt niż preferencyjny kredyt studencki. W skrajnym przypadku może on być zupełnie darmowy, a nawet można oddać mniejszą kwotę niż się pożyczyło. W przypadku bardzo dobrych wyników w nauce nawet połowa długu może bowiem zostać umorzona. Najczęściej trzeba jednak zwrócić tylko odrobinę więcej niż się pożyczyło. Przy obecnym oprocentowaniu, jeśli ktoś pożyczy 50 000 zł, zapłaci odsetki wynoszące 581 zł. Tak będzie przy założeniu, że nie dokona żadnej przedterminowej spłaty, czyli ostatnią ratę opłaci 10 lat po ukończeniu 5-letnicj studiów.

Oczywiście w tak długim okresie stopy procentowe mogą wzrosnąć. Nie zmieni to faktu, że przez cały okres studiów i jeszcze przez 2 lata po ich ukończeniu całe odsetki i tak spłaca Państwo. Poza tym nawet przy wyższych stopach procentowych oprocentowanie kredytu studenckiego będzie niskie, ponieważ ono zawsze jest o połowę niższe od stopy redyskontowej NBP. W ciągu ostatnich 10 lat najwyższy poziom oprocentowania tego typu kredytów wynosił 2,5% (było to w 2012 r.).

Na co zwracać uwagę zaciągając kredyt studencki
Kredyt studencki można uzyskać w PKO BP, Banku Pekao, BPS (wraz ze zrzeszonymi bankami spółdzielczymi) i SGB-Bank (wraz ze zrzeszonymi bankami spółdzielczymi). Ich oferty różnią się głownie wysokością prowizji za przyznanie kredytu. Najtaniej jest w Banku Pekao, gdzie przyznanie kredytu jest darmowe, ale po warunkiem, że otworzymy w tym banku konto. Najdrożej jest natomiast w PKO BP, gdzie nawet jeśli otrzymamy zniżkę za otwarcie konta, to i tak prowizja wyniesie 2%. Przy wspomnianej kwocie kredytu w wysokości 50 000 zł prowizja wyniesie więc 1000 zł. Nie trzeba tej kwoty jednak wpłacać z „własnej kieszeni”. Po prostu każda transza będzie pomniejszana o prowizję np. zamiast 1000 zł otrzymamy 980 zł.

Porównanie ofert kredytów studenckich


Kolejną decyzję jaką trzeba podjąć, to wybór kwoty. Tego rodzaju kredyt jest wypłacany w comiesięcznych transzach, które mogą wynosić 400 zł, 600 zł, 800 zł lub 1000 zł. Wypłaty są dokonywane przez 10 miesięcy w roku, czyli bez okresu wakacji. Decyzję o wysokości kredytu warto podejmować rozważnie, ponieważ im więcej ktoś pożyczy tym więcej będzie później musiał oddać. Na szczęście spłata odbywa się w ratach, które są mniej więcej o połowę niższe niż otrzymywane wypłaty. Dla przykładu jeśli ktoś wybrał, że chce kredyt w maksymalnej wysokości, czyli 1000 zł miesięcznie i otrzymywał go przez 5 lat, to będzie spłacał po ok. 506 zł miesięcznie (przy obecnym oprocentowaniu). Spłata będzie trwała od 2 do 10 roku od momentu ukończenia studiów. Jest tak ponieważ rat spłacanych jest dwa razy więcej niż otrzymanych. Oczywiście można też spłacić dług przed terminem.

Raty kredytu studenckiego przy obecnym oprocentowaniu

Kto może wnioskować o kredyt studencki i jak to zrobić
O preferencyjny kredyt mogą wnioskować studenci, którzy nie ukończyli 30 lat oraz doktoranci w wieku do 35 lat. Wnioski są również przyjmowane od osób, które biorą udział w rekrutacji na studia albo do szkoły doktorskiej. Wniosek należy złożyć w jednym z wspomnianych już banków. Można to zrobić w dowolnym momencie roku. Nie ma znaczenie też rok studiów wnioskodawcy. Można z kredytu skorzystać od początku studiów, jak i choćby dopiero na ostatnim roku.

Warunkiem uzyskania kredytu jest również to, aby dochód w rodzinie wnioskodawcy nie przekroczył limitu, który wynosi obecnie 2500 zł netto na osobę. Konieczne jest również poręcznie spłaty przez rodziców. Jeśli ich dochody są za niskie, aby zabezpieczyć spłatę, to poręczycielem może zostać BGK lub ARiMR. Jeśli skorzystamy z poręczenia BGK, to naliczona zostanie prowizja, która pomniejszy każdą transzę o 1,5%.

Kto może uzyskać stypendium
Studenci w trudnej sytuacji finansowej mogą też otrzymać stypendium socjalne. Warunkiem jego otrzymania również jest to, aby dochody na osobę w rodzinie studenta nie przekroczyły limitu. W tym przypadku ten limit określa rektor uczelni w porozumieniu z samorządem studenckim. Osoba, która przejściowo znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, może też uzyskać zapomogę. W tym przypadku decyzja o jej przyznaniu lub odmowie jest podejmowana indywidualnie. Ponadto, dodatkowe wsparcie finansowe można też uzyskać w postaci stypendium za wyniki w nauce, stypendium rektora, stypendium finansowanego przez jednostkę samorządu terytorialnego lub stypendium dla osób niepełnosprawnych.

Jarosław Sadowski
Główny analityk Expander Advisors

Nowe zasady przyznawania kredytów studenckich

Od tego roku o kredyt studencki można wnioskować w dowolnym momencie roku. Zmianie uległ również maksymalny wiek kredytobiorcy. Obecnie o takie wsparcie mogą wnioskować studenci do ukończenia 30. roku życia i doktoranci do 35. roku życia. Expander podpowiada, że jeśli ktoś chce studiować, a ma nie najlepszą sytuację finansową, to powinien rozważyć skorzystanie z kredytu studenckiego. Taki kredyt jest niemal darmowy. Dodatkowo, w sytuacji gdy uda nam się uzyskać bardzo dobre wyniki w nauce, to nawet połowa długu może zostać umorzona.

Ile kosztuje kredyt studencki
W przypadku kredytu studenckiego, przez cały okres nauki i przez 2 lata po jej ukończeniu, całe naliczające się odsetki spłaca za nas państwo. Koszty jakie sami musimy ponieść to odsetki, które naliczą się już po tym okresie. Są one jednak bardzo niskie, gdyż wysokość oprocentowania określa ustawa. Wynosi ono połowę stopy redyskontowej NBP, czyli obecnie jest to zaledwie 0,87% w skali roku. Oprócz tego trzeba zapłacić prowizję za udzielenie kredytu – od 0% do 5% kwoty otrzymywanych transz (prowizja pomniejsza wypłacane nam transze). Warto otworzyć sobie konto studenckie, w tym banku, w którym wnioskujemy o kredyt, gdyż wtedy ta opłata będzie zdecydowanie niższa lub nawet zupełnie jej unikniemy.

Kto może uzyskać kredyt studencki
Należy jednak dodać, że taki kredyt może otrzymać jedynie student, który faktycznie potrzebuje wsparcia finansowego. Dochód na osobę w rodzinie wnioskodawcy nie może przekroczyć limitu, który w tym roku akademickim wynosi 2500 zł netto. Konieczne jest również poręcznie spłaty przez rodziców. Jeśli ich dochody są za niskie, aby zabezpieczyć spłatę, to poręczycielem może zostać BGK lub ARiMR. Jeśli skorzystamy z poręczenia BGK, to naliczona zostanie dodatkowa prowizja w wysokości 1,5% transz. Oprócz tego trzeba też spełnić warunek wieku – student w momencie wnioskowania musi mieć mniej niż 30 lat, a doktorant mniej niż 35 lat.

Kredytobiorca na etapie składaniu wniosku wybiera jaką kwotę kredytu chciałby otrzymywać. Do wyboru ma 400 zł, 600 zł, 800 zł lub 1000 zł miesięcznie, ale wypłacane przez 10 miesięcy w roku (bez wakacji). Później, czyli już w okresie wypłaty, istnieje też możliwość jej podwyższenia lub obniżenia.

Gdzie złożyć wniosek o kredyt studencki
Wniosek może złożyć nie tylko student, czy doktorant, ale również ktoś, kto dopiero stara się o przyjęcie na studia. Składa się go do jednego z banków, które udzielają takich kredytów – PKO BP, Banku Pekao, BPS (wraz ze zrzeszonymi bankami spółdzielczymi) lub SGB-Bank (wraz ze zrzeszonymi bankami spółdzielczymi). Od tego roku wnioskować można w dowolnym momencie roku. Zgodnie z przepisami umowa powinno zostać zawarta w ciągu 30 dni od momentu złożenia wniosku. Należy jednak dodać, że do końca lutego obowiązują rozwiązania przejściowe, które dają bankom nieco więcej czasu. Jeśli wniosek zostanie złożony w styczniu lub lutym, to umowa zostanie podpisana najpóźniej do końca kwietnia.

Kto może liczyć na umorzenie kredytu studenckiego
Aż połowa powstałego długu może zostać umorzona jeśli wyniki w nauce kredytobiorcy będą na tyle dobre, że znajdzie się on w grupie 1% najlepszych absolwentów w danym roku akademickim. Jeśli będzie w gronie 5% najlepszych, to umorzone zostanie 35% długu, a jeśli znajdzie się w 10% najlepszych, to umorzone zostanie 20% zadłużenia. Kredyt może zostać również umorzony w całości lub częściowo m. in. w przypadku trudnej sytuacji życiowej kredytobiorcy.

Porównanie ofert kredytów studenckich

Jarosław Sadowski
Główny analityk Expander Advisors

Ostatnie dni na złożenie wniosku o kredyt z dopłatą

Studenci i doktoranci do 20 października mogą złożyć wniosek o przyznanie preferencyjnego kredytu z dopłatą. Przez cały okres nauki i jeszcze przez 2 lata po ich zakończeniu całe odsetki od długu spłaca państwo. Poza tym ci, którzy uzyskają bardzo dobre wynika w nauce, mogą liczyć na umorzenie nawet połowy długu. Expander zwraca też uwagę, że od przyszłego roku nieco zmienią się zasady przyznawania tego rodzaju kredytów.

Kto może uzyskać kredyt studencki
Obecnie jest on dostępny dla tych, którzy rozpoczęli studia wyższe przed ukończeniem 25 roku życia. To jednak już niedługo się zmieni. Od początku przyszłego roku tę kwestię będzie regulowała nowa ustawa. Zapisano w niej, że w momencie wnioskowania o kredyt, student nie może mieć ukończonych 30 lat. Dzięki temu, o taki kredyt będzie mógł starać się również ktoś, kto zaczął studia po 25 roku życia, ale nadal ma mniej niż 30 lat.

Wniosek o przyznanie takiego finansowania można składać od 15 lipca do 20 października. To również ma się jednak zmienić – wnioskować będzie można w dowolnym momencie roku. To bardzo rozsądna zmiana. Jeśli studenta czy jego rodzinę dotkną problemy finansowe, które pojawią np. w styczniu, to dotychczas na wsparcie, w postaci preferencyjnego kredytu, trzeba było czekać wiele miesięcy. Taka sytuacja mogła skończyć się koniecznością przerwania studiów. Dlatego od przyszłego roku z pomocy będzie można skorzystać wtedy, gdy będzie ona potrzebna.

Należy też dodać, że kredyt studencki uzyskają jedynie ci, którzy faktycznie potrzebują wsparcia finansowego. Dochód na osobę w rodzinie wnioskodawcy nie może być wyższy od limitu, który w roku akademickim 2018/2019 wynosi 2500 zł netto. Poza tym konieczne jest zapewnienie odpowiedniego zabezpieczenia kredytu. Ponieważ studenci w początkowym okresie nauki zwykle nie mają dochodów, to z reguły konieczne jest poręczenie kredytu przez rodziców. Jeśli natomiast dochody rodziny są za niskie, aby zabezpieczyć spłatę, to poręczenie może zapewnić Banku Gospodarstwa Krajowego lub Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wnioski o kredyt studencki można składać w PKO BP, Banku Pekao, BPS (wraz ze zrzeszonymi bankami spółdzielczymi) lub SGB-Bank (wraz ze zrzeszonymi bankami spółdzielczymi).

Kredyt studencki jest niemal darmowy
Dzięki dopłacie, tego rodzaju kredyt jest niemal darmowy. Przez cały okres studiów i jeszcze przez dwa lata po ich ukończeniu całe odsetki spłaca państwo. Po tych dwóch latach student musi zacząć spłacać dług oraz część naliczanych od tego momentu odsetek. Te są jednak bardzo niskie, gdyż ich część nadal spłaca państwo. Oprocentowanie, które obowiązuje studentów wynosi połowę stopy redyskontowej NBP, czyli obecnie jest to zaledwie 0,87% w skali roku. Warto też dodać, że kredyt spłaca się łatwo także dlatego, że rata jest prawie o połowę mniejsza niż kwota jaka co miesiąc była wypłacana studentowi. W ramach kredytu można otrzymywać (przez 10 miesięcy w roku) po 400 zł, 600 zł, 800 zł lub 1000 zł miesięcznie. Jeśli ktoś otrzymywał np. 1000 zł miesięcznie, to będzie spłacał po 500 zł plus niewielkie odsetki.

Możliwe jest umorzenie nawet połowy długu
Ci, którzy otrzymują kredyt studencki mają dodatkową motywację do nauki. Za dobre wyniki mogą bowiem liczyć na umorzenie nawet połowy długu. Stanie się tak, jeśli kredytobiorcy uda się znaleźć w gronie 1% najlepszych absolwentów w danym roku akademickim. Jeśli się to nie uda, ale znajdzie się w gronie 5% najlepszych, to może liczyć na umorzenie 35% długu. Ostatnia szansa na umorzenie, to znalezienie się w gronie 10% najlepszych. Wtedy dług zostanie pomniejszony o 20%.

Co się stanie jeśli przerwę studia?
W przypadku czasowej przerwy w studiowaniu (np. urlop dziekański) wypłata kredytu jest zawieszana. Wypłaty są wznawiane po powrocie na uczelnię. Ponieważ w takiej sytuacji moment zakończenia studiów przesuwa się np. o rok, to należy złożyć do banku wniosek o wydłużenie okresu kredytowania. Inaczej wygląda sytuacja, gdy student zostanie skreślony z listy studentów lub gdy zrezygnuje z nauki. Wtedy od razu musi rozpocząć spłatę, a oprocentowanie będzie nieco wyższe niż w standardowym przypadku. Wyniesie 75% stopy redyskontowej NBP, czyli obecnie 1,31% w skali roku. Mimo podwyżki i tak będzie to więc wyjątkowo tani kredyt.

Porównanie ofert kredytów studenckich

Maturzysto – jeśli nie stać cię na studia, pomoże kredyt studencki

Wielu maturzystów już za chwilę będzie musiało podjąć bardzo ważną decyzję – gdzie studiować. W wielu przypadkach kluczowe znaczenie przy wyborze będą miały kwestie finansowe. Expander podpowiada, że w przypadku, gdy rodzice nie są w stanie sfinansować studiów, można wspomóc się kredytem studenckim z państwową dopłatą. Taki kredyt jest nie tylko tani. Najlepsi absolwenci mogą liczyć na umorzenie nawet połowy długu.

Wybierając kierunek studiów w wielu przypadkach kluczowa jest rozmowa z rodzicami na temat ich możliwości finansowych. Nawet studia, za które nie trzeba płacić są bowiem bardzo kosztowne, szczególnie jeśli wymagają zamieszkania w innym mieście niż rodzice. W takiej sytuacji kilkaset złotych miesięcznie trzeba bowiem wydawać na akademik czy wynajem pokoju. Do tego dochodzi koszt żywności, biletu miesięcznego na komunikację miejską, książki itp.

Pensje rodziców czy ich oszczędności nie zawsze wystarczą na utrzymanie studiującego dziecka. Ratunkiem w takiej sytuacji może być łączenie studiów z weekendową pracą młodego człowieka. Pomóc może też kredyt studencki, który jest niemal darmowy, gdyż dużą cześć kosztów pokrywa państwo. Dodajmy jednak, że zaciągnięty w ten sposób dług trzeba będzie spłacić, ale z bardzo niskimi odsetkami. Przez cały okres studiów i przez 2 lata od ich ukończenia odsetki płaci bowiem państwo. Student będzie musiał zapłacić tylko te, które zostaną naliczone po tym okresie, ale one i tak będą bardzo niskie. Ustawa ogranicza bowiem poziom oprocentowania takich kredytów do połowy stopy redyskontowej NBP, czyli absolwenci obecnie spłacający raty kredytu studenckiego płacą odsetki w wysokości 0,875% w skali roku.

Jak uzyskać kredyt studencki
Osoba ubiegająca się o przyjęcie na studnia od 15 lipca będzie mogła złożyć wniosek o przyznanie kredytu studenckiego. Należy go dostarczyć do jednego z banków, które ich udzielają, czyli: PKO BP, Bank Pekao, BPS (wraz ze zrzeszonymi bankami spółdzielczymi) lub SGB-Bank (wraz ze zrzeszonymi bankami spółdzielczymi). W odróżnieniu od zwykłych kredytów, tutaj pożyczka zostanie przyznana pomimo tego, że student nie ma żadnych dochodów. Zabezpieczeniem dla banku jest jednak poręczenie spłaty przez rodziców, a jeśli ich dochody są za niskie poręczenie może zapewnić BGK lub ARiMR. Warto też dodać, że takie kredyty są dostępne tylko dla studentów, których dochód na osobę w rodzinie nie przekracza określonego limitu, który w roku akademickim 2018/2019 wyniesie 2500 zł netto.

Jaką kwotę można uzyskać?
Wnioskując o kredyt określamy jaką kwotę chcielibyśmy dostawać co miesiąc. W przeciwieństwie do innych kredytów ten jest bowiem wypłacany w comiesięcznych transzach, która może wynieść 400 zł, 600 zł, 800 zł lub 1000 zł. Student sam wybiera ile chciałby otrzymać. Transze są jednak wypłacane tylko przez 10 miesięcy w roku – nie ma wypłat w okresie wakacji. Pamiętajmy jednak, że choć kredyt jest tani, to i tak otrzymane pieniądze będziemy musieli zwrócić. Dla przykładu jeśli wybierzemy wariant 400 zł miesięcznie, to po 5 latach studiów nasz dług wyniesie 20 000 zł. W wariancie 1000 zł miesięcznie, zadłużymy się aż na 50 000 zł.

Jak wygląda spłata
Spłata długu rozpoczyna się dopiero po dwóch latach od ukończenia studiów, choć oczywiście można też zacząć wcześniej. Wtedy też państwo przestaje spłacać za nas odsetki. Aby kwoty spłacanych rat były niskie, jest ich dwa razy więcej niż wypłaconych transz. To powoduje, że rata jest prawie o połowę niższa niż kwota jaka była nam co miesiąc wypłacana. Dla przykładu jeśli ktoś dostawał co miesiąc 800 zł to będzie spłacał 400 zł plus niewielkie odsetki (łącznie ok. 415 zł przy obecnym oprocentowaniu).

Kiedy istnieje możliwość umorzenia długu
Kredytobiorcy, którzy ukończą studia z tak dobrymi wynikami, że znajdą się w grupie 1% najlepszych absolwentów w danym roku akademickim, mogą wnioskować o umorzenie aż połowy długu. Ci, którzy będą w gronie 5% najlepszych nie będą musieli spłacać 35% długi, a 10% najlepszych otrzyma umorzenie na poziomie 20%. Ponadto wszyscy spłacający kredyt studencki, którzy będą mieli trudności finansowe, mogą liczyć na przejściowe zmniejszenie raty lub czasowe zawieszenie spłaty. Kredyt może też zostać częściowo lub w całości umorzony w przypadku trwałej utraty zdolności do spłaty czyli np. poważnej choroby, która uniemożliwi podjęcie pracy.

Jarosław Sadowski
Główny analityk Expander Advisors

Czy to możliwe – spłacisz mniej niż pożyczyłeś

Studiowanie, nawet na uczelniach państwowych, zawsze wiąże się z kosztami, które są szczególnie wysokie, gdy młody człowiek w okresie nauki nie mieszka z rodzicami. Jednocześnie jest to okres, kiedy rodzice przestają otrzymywać od Państwa świadczenie w ramach programu „Rodzina 500+”. W rezultacie, część studentów może być zmuszonych do zadłużenia się. Expander podpowiada, że w takiej sytuacji warto skorzystać ze specjalnego kredytu studenckiego. Jest on na tyle preferencyjny, że niektórzy spłacają mniej niż pożyczyli.

Największe koszty związane ze studiowaniem są związane z sytuacją, gdy młody człowiek musi wyprowadzić się od rodziców i opłacać akademik czy wynajmowane mieszkanie. Jednak nawet jeżeli podejmuje naukę w rodzimym mieście i decyduje się na mieszkanie z bliskimi, nie uniknie różnego rodzaju wydatków. Dla przykładu, zgłębiając techniki programowania czy stawiając pierwsze kroki jako architekt będzie musiał sfinansować np. dostęp do potrzebnych sprzętów czy kursów doszkalających. Studiując w trybie zaocznym czy wieczorowym, koszt zwiększy się o regularnie płacone czesne. Sposobów na finansowanie tych wydatków jest kilka. Uczący się mogą liczyć na pomoc bliskich lub podjąć pracę. Jednak nie każdy może uzyskać wystarczające finansowe wsparcie ze strony rodziny, a plan zajęć może kolidować z pracą dorywczą, szczególnie gdy studia są w trybie stacjonarnym.

Będąc w takiej sytuacji można skorzystać ze wsparcia finansowego w postaci kredytu studenckiego. Jest to nietypowy kredyt, gdyż pieniądze są wypłacane w miesięcznych transzach wynoszących 400 zł, 600 zł, 800 zł lub 1000 zł. Wnioskodawca sam wybiera jaką kwotę chce otrzymywać. Trzeba jednak dodać, że wypłaty nie są realizowane w wakacje, a jedynie przez 10 miesięcy w roku.

Nawet przez 8 lat odsetki spłaca za Ciebie Państwo
Taki kredyt jest wyjątkowy także dlatego, że jest niezwykle tani. Przez cały okres studiów (maksymalnie 6 lat) i 2 lata po ich ukończeniu odsetki od niego opłaca bowiem Państwo. Dopiero po tych dwóch latach rozpoczyna się spłata rat i naliczenie odsetek, które trzeba samemu uregulować. Absolwent ma więc czas na rozwinięcie swojej kariery zawodowej, tak, aby poradził sobie ze spłatą. Dodatkowo odsetki są bardzo niskie. Oprocentowanie kredytu wynosi połowę stopy redyskontowej NBP, czyli obecnie zaledwie 0,87%. Raty niskie są również dlatego, że jest ich dwa razy więcej niż otrzymanych transz. Jeśli więc ktoś otrzymywał po 1000 zł miesięcznie to będzie spłacał po 500 zł plus niewielkie odsetki. Można też nie zapłacić żadnych odsetek, jeśli ktoś spłaci cały dług w okresie pierwszych dwóch lat po ukończeniu studiów.

Co zrobić, żeby spłacić mniej niż pożyczyłeś?
Decydując się na kredyt studencki warto przykładać się do nauki. Jeśli kredytobiorca ukończy studia w grupie 5% najlepszych absolwentów na swojej uczelni to uzyska umorzenie 20% zadłużenia. Ponadto kredyt może również zostać umorzony w całości lub częściowo, z uwagi na trudną sytuację życiową lub utratę zdolności do spłaty zobowiązań. Dotyczy to np. wystąpienia poważnej choroby kredytobiorcy lub członka jego rodziny, konieczności sprawowania opieki nad chorym bliskim, szkody spowodowanej przez pożar, powódź lub inną katastrofę.

Jak uzyskać kredyt studencki
Wniosek o kredyt studencki można złożyć do 20 października w jednym z banków: PKO BP, Bank Pekao, Bank Polskiej Spółdzielczości (wraz ze zrzeszonymi bankami spółdzielczymi) lub SGB Bank (wraz ze zrzeszonymi bankami spółdzielczymi). O kredyt mogą wnioskować zarówno studenci, jak i doktoranci. Ważne jest jednak to, że dochód w rodzinie wnioskodawcy nie może przekroczyć 2500 zł na osobę.

W tym roku łatwiej o poręcznie BGK
Jedyną wadą kredytu studenckiego jest to, że trzeba przedstawić zabezpieczenie. Zwykle jest nim poręczenie rodziców studenta. Bank może jednak odrzucić takie zabezpieczenie, jeśli ich dochody są niskie. Na szczęcie od tego roku akademickiego jest znacznie łatwiej uzyskać poręczenie BGK. Studenci osiągający dochód na osobę w rodzinie do 1500 zł mogą ubiegać się o 100% poręczenie kredytu, zaś osoby z dochodami do 2000 zł – o poręczenie kredytu w 90%.

Jarosław Sadowski
Główny analityk Expander Advisors